Chodzi o bloki nr 5 i 6 opalane węglem kamiennym.
"Zmiany na rynku energetycznym oraz w otoczeniu makroekonomicznym ograniczyły efektywność ekonomiczną tej inwestycji dla PGE" - podała spółka.
"Przeprowadzone analizy wskazują, że ze względu na portfel wytwórczy PGE, oparty głównie na węglu brunatnym oraz inne projekty inwestycyjne prowadzone w grupie PGE, kontynuowanie projektu Opole II nie przyniosłoby wzrostu wartości dla akcjonariuszy PGE" - napisano w raporcie.
Jakiś czas temu premier Donald Tusk informował, że PGE rozmawia z rządem o rozbudowie Elektrowni Opole i jej opłacalności w świetle niskich obecnie cen energii.
Minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski przekonywał, że inwestycja realizowana przez PGE GiEK polegająca na budowie dwóch bloków pyłowych na węgiel kamienny, o mocy 900 MW każdy, to jedna z największych inwestycji w energetyce konwencjonalnej zaplanowanych przez działające w Polsce grupy energetyczne. Energia elektryczna z bloków 5 i 6 miała służyć zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski, ze szczególnym uwzględnieniem regionu południowo-zachodniego.
"Zmiany na rynku energetycznym oraz w otoczeniu makroekonomicznym ograniczyły efektywność ekonomiczną tej inwestycji dla PGE" - podała spółka.
"Przeprowadzone analizy wskazują, że ze względu na portfel wytwórczy PGE, oparty głównie na węglu brunatnym oraz inne projekty inwestycyjne prowadzone w grupie PGE, kontynuowanie projektu Opole II nie przyniosłoby wzrostu wartości dla akcjonariuszy PGE" - napisano w raporcie.
Jakiś czas temu premier Donald Tusk informował, że PGE rozmawia z rządem o rozbudowie Elektrowni Opole i jej opłacalności w świetle niskich obecnie cen energii.
Minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski przekonywał, że inwestycja realizowana przez PGE GiEK polegająca na budowie dwóch bloków pyłowych na węgiel kamienny, o mocy 900 MW każdy, to jedna z największych inwestycji w energetyce konwencjonalnej zaplanowanych przez działające w Polsce grupy energetyczne. Energia elektryczna z bloków 5 i 6 miała służyć zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski, ze szczególnym uwzględnieniem regionu południowo-zachodniego.
Na rynku zaczęły pojawiać się jednak spekulacje, że PGE może wycofać się z inwestycji w Opolu. Prezes PGE Krzysztof Kilian zapowiedział bowiem przegląd portfela inwestycyjnego i aktualizację strategii. Poinformował, że spółka chce angażować się jedynie w dochodowe projekty inwestycyjne.
W środę na rynku pojawiły się nieoficjalne informacje, że komitet inwestycyjny w PGE zarekomendował zarządowi spółki wycofanie się z inwestycji w Opolu.
Inwestycję w Opolu realizować miało konsorcjum Rafako, Polimex Mostostal i Mostostal Warszawa. Konsorcjum zobowiązało się wykonać zamówienie w terminie 54 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 5) oraz 62 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 6).
Wartość umowy wynosiła netto 9,397 mld zł (11,558 mld zł brutto). (PAP)
morb/ ana/
W środę na rynku pojawiły się nieoficjalne informacje, że komitet inwestycyjny w PGE zarekomendował zarządowi spółki wycofanie się z inwestycji w Opolu.
Inwestycję w Opolu realizować miało konsorcjum Rafako, Polimex Mostostal i Mostostal Warszawa. Konsorcjum zobowiązało się wykonać zamówienie w terminie 54 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 5) oraz 62 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 6).
Wartość umowy wynosiła netto 9,397 mld zł (11,558 mld zł brutto). (PAP)
morb/ ana/
Rezygnacja z budowy bloków w Opolu dodaje 1,1-1,6 zł do wyceny akcji PGE
Zdaniem analityków decyzja PGE o rezygnacji z budowy bloków w Opolu wprost dodaje 1,1-1,6 zł do wyceny akcji spółki. Dodatkowo dzięki zaprzestaniu prac nad inwestycją PGE będzie mogła w kolejnych latach przeznaczać 100 proc. zysku na dywidendę. W piątek o godz. 14.50 kurs PGE rośnie o 1,5 proc. do 16,75 zł.
MACIEJ HEBDA, ESPRITO SANTO:
"Reakcja na tę informację powinna być jednoznacznie pozytywna.
Według naszych wycen ujemna wartość projektu w Opolu wynosiła 1,1-1,6 zł na akcję i tyle wprost należałoby dodać do wyceny spółki.
Druga korzyść jest taka, że w ciągu kilku kolejnych lat spółka może wypłacać 100 proc. zysku na dywidendę. Zyski będą spadać, ale i tak dywidendy będą mogły wynieść 1,2-1,5 zł na akcję, co da stopę dywidendy na poziomie 7-11 proc. To najwyżej w Polsce i powyżej średniej europejskiej w branży utilities".
PAWEŁ PUCHALSKI, DM BZ WBK:
"Decyzja zgodna z rekomendacją komitetu, o której dowiedzieliśmy się kilka dni temu, więc nie powinno to stanowić dużego zaskoczenia.
Reasumując: nie ma projektu Opole, projekt Turów na razie się odwleka, innych dużych projektów nie ma. Zatem powracamy do tezy, że przy braku dużych nakładów inwestycyjnych w tym roku, przy relatywnie silnym cashflow w tym roku, można się spodziewać, że Skarb będzie chciał więcej z 5 mld gotówki, które ma PGE.
Przy obecnych cenach elektryczności ten projekt nie spina się, nie ma pozytywnego NPV.
"Reakcja na tę informację powinna być jednoznacznie pozytywna.
Według naszych wycen ujemna wartość projektu w Opolu wynosiła 1,1-1,6 zł na akcję i tyle wprost należałoby dodać do wyceny spółki.
Druga korzyść jest taka, że w ciągu kilku kolejnych lat spółka może wypłacać 100 proc. zysku na dywidendę. Zyski będą spadać, ale i tak dywidendy będą mogły wynieść 1,2-1,5 zł na akcję, co da stopę dywidendy na poziomie 7-11 proc. To najwyżej w Polsce i powyżej średniej europejskiej w branży utilities".
PAWEŁ PUCHALSKI, DM BZ WBK:
"Decyzja zgodna z rekomendacją komitetu, o której dowiedzieliśmy się kilka dni temu, więc nie powinno to stanowić dużego zaskoczenia.
Reasumując: nie ma projektu Opole, projekt Turów na razie się odwleka, innych dużych projektów nie ma. Zatem powracamy do tezy, że przy braku dużych nakładów inwestycyjnych w tym roku, przy relatywnie silnym cashflow w tym roku, można się spodziewać, że Skarb będzie chciał więcej z 5 mld gotówki, które ma PGE.
Przy obecnych cenach elektryczności ten projekt nie spina się, nie ma pozytywnego NPV.
Przy obecnych cenach węgla jest to właściwa decyzja.
Spodziewam się pozytywnej reakcji".
*****
PGE zrezygnowała z inwestycji w budowę nowych bloków w Elektrowni Opole - poinformowała spółka w piątkowym komunikacie.
Chodzi o bloki nr 5 i 6 opalane węglem kamiennym.
Spółka podała w komunikacie, że zmiany na rynku energetycznym oraz w otoczeniu makroekonomicznym ograniczyły efektywność ekonomiczną tej inwestycji dla PGE.
Inwestycję w Opolu realizować miało konsorcjum Rafako, Polimex Mostostal i Mostostal Warszawa. Konsorcjum zobowiązało się wykonać zamówienie w terminie 54 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 5) oraz 62 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 6).
Wartość umowy wynosiła netto 9,397 mld zł (11,558 mld zł brutto).
Spodziewam się pozytywnej reakcji".
*****
PGE zrezygnowała z inwestycji w budowę nowych bloków w Elektrowni Opole - poinformowała spółka w piątkowym komunikacie.
Chodzi o bloki nr 5 i 6 opalane węglem kamiennym.
Spółka podała w komunikacie, że zmiany na rynku energetycznym oraz w otoczeniu makroekonomicznym ograniczyły efektywność ekonomiczną tej inwestycji dla PGE.
Inwestycję w Opolu realizować miało konsorcjum Rafako, Polimex Mostostal i Mostostal Warszawa. Konsorcjum zobowiązało się wykonać zamówienie w terminie 54 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 5) oraz 62 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 6).
Wartość umowy wynosiła netto 9,397 mld zł (11,558 mld zł brutto).
