PAP nie udało się uzyskać potwierdzenia w biurze prasowym PGE, jednak już wcześniej z nieoficjalnych informacji wynikało, że grupa unieważnieni przetarg z powodu otrzymania ofert z cenami przekraczającymi zdecydowanie budżet inwestora.
W przetargu na budowę bloku energetycznego w Elektrowni Turów złożono dwie oferty wiążące: konsorcjum Alstom Power (Alstom Power Sp. z o.o., Alstom Power Systems GmbH oraz Alstom Power Systems SA) oraz konsorcjum Hitachi Power Europe i Budimeksu. Tańszą ofertę z ceną 4,722 mld zł brutto złożył Alstom. Na drugim miejscu jest oferta konsorcjum Hitachi i Budimeksu z ceną 4,965 mld zł brutto.
Obie oferty okazały się wyższe niż budżet inwestora, który został określony na ok. 2,5 mld zł brutto.
W przetargu na budowę bloku energetycznego w Elektrowni Turów złożono dwie oferty wiążące: konsorcjum Alstom Power (Alstom Power Sp. z o.o., Alstom Power Systems GmbH oraz Alstom Power Systems SA) oraz konsorcjum Hitachi Power Europe i Budimeksu. Tańszą ofertę z ceną 4,722 mld zł brutto złożył Alstom. Na drugim miejscu jest oferta konsorcjum Hitachi i Budimeksu z ceną 4,965 mld zł brutto.
Obie oferty okazały się wyższe niż budżet inwestora, który został określony na ok. 2,5 mld zł brutto.
Prezes PGE, Krzysztof Kilian, informował wtedy, że grupa jest mocno zaskoczona wysokimi cenami zaproponowanymi w ofertach.
Nowy blok opalany węglem brunatnym w Elektrowni Turów miał mieć według planów moc netto w przedziale 430-450MW.
Nowy blok opalany węglem brunatnym w Elektrowni Turów miał mieć według planów moc netto w przedziale 430-450MW.
